Matura ustna – teksty kultury

W tej zakładce znajdziecie podpowiedzi, jak poradzić sobie z opisem dzieła sztuki
na maturze

Zdzisław  Beksiński   ( 1929- 2005 ) – charakterystyka twórczości

Biografia Zdzisława Beksińskiego pełna jest tragicznych wydarzeń. Spokojne życie artysty nagle zamieniło się w koszmar. Po ciężkiej chorobie umarła jego żona, rok później samobójstwo popełnił jego jedyny syn. Wydarzenia te odcisnęły piętno na całej twórczości Beksińskiego. Ból i śmierć przedstawiał zarówno na swoich fotografiach, rzeźbach oraz obrazach. Jego dzieła od zawsze były niezwykle kontrowersyjne, emanujące seksualnością i fantazjami sadomasochistycznymi. To sprawiało, że tylko nieliczni mogli zobaczyć prace Zdzisława Beksińskiego. Pełna prezentacja jego dorobku możliwa była dopiero przed jego śmiercią. Zdzisław Beksiński został zamordowany, kilkanaście ran nożem zadał mu jego 19-letni pracownik remontowy.
Obrazy Beksińskiego są jednym z najbardziej przerażających współczesnych dzieł polskiego malarstwa. Przenika przez nie cierpienie, gniew i rezygnacja. Artysta wie, że nie jest w stanie zmienić swojego losu. Pozostaje mu tylko ból i świadomość, że śmierć przyjdzie także po niego. Beksiński nie nadawał swoim obrazom tytułów, pozostawiając to odbiorcom. Wierzył, że każdy inaczej postrzega świat i może zupełnie inaczej zrozumieć jego dzieła, więc w żaden sposób nie chciał niczego sugerować.  Jego obrazy z pogranicza jawy i snu zaludniają koszmarne zjawy  w martwym pejzażu , co sprawia, ze twórczość  jego wiązano z  surrealizmem.  Stale powracają w nich aluzje erotyczne, temat tortur, psychicznego zniewolenia, obsesyjna atmosfera.
Oprac. na podstawie Internetu.

____________________________________________________________________________________________________

Zdzisław Beksiński  Inkarnacja

1976
olej na płycie, 87×73 cm

Obraz ten można  interpretować jako pagórek,  jako ziemską materię, w którą wchodzi inkarnujący się duch. Wówczas pagórek zaczyna przypominać głowę oraz  rosnące na niej włosy. I widać od razu, że ten punkcik świetlny widoczny  w wejściu, jest na czas inkarnacji zamknięty w ciele, w ludzkiej głowie, w mózgu – i jego pole widzenia zostaje przez to drastycznie zawężone. Po opuszczeniu świata ziemskiego duch przedstawiony na obrazie w postaci świetlnego punkciku nie ma już zawężonego horyzontu. Jego świadomość ogarnia teraz niezmierzoną przestrzeń, choćby były to, jak na obrazie, tylko jakieś mętne podwodne odmęty.  Bardzo dziwne…

Oprac. na podstawie Internetu.

_____________________________________________________________________________________________

Zdzisław Beksiński  Święta Maryjo, ratuj nas

1976
olej na płycie pilśniowej, 87 x 73 cm,

Wprawdzie nie ma tam jej wizerunku – i jest to bardzo wymowne – ale wszystkie żywe, lub jeśli kto woli nieżywe istoty, bo są to zaświatowe upiory, jakie namalował na tym obrazie Beksiński, ku niej właśnie się zwracają.
Skąd wiadomo, że chodzi o Matkę Boską? Stąd, że mniej więcej od połowy obrazu w dół zwisają liczne wota – takie, jakie można obejrzeć w Sanktuarium Najświętszej Marii Panny w klasztorze na Jasnej Górze.

Obraz podzielić można na dwie połowy: górną i dolną. Na samej górze widzimy sześć głów z wielkimi pustymi oczami, a poniżej nich – kilkadziesiąt zaciśniętych dłoni usiłujących się czegoś złapać, choćby pajęczyn, czy czegoś tego rodzaju, czym osnuł malarz tę część obrazu. Mniej więcej na środku tej górnej połowy obrazu znajduje się świetlisty złoty krąg, zasłonięty częściowo złotym medalikiem na łańcuszku, zawieszonym być może na szyi środkowej upiornej głowy.

Poniżej gąszczu zaciśniętych dłoni, już w dolnej połowie obrazu, wiszą wspomniane wota. Są to krzyżyki, medaliki, klejnoty, święte obrazki. Wyróżnia się tu zdecydowanie wielkością i kolorem zawieszony najniżej czerwony medalik. Na samym dole leży zaś pokryte pajęczyną truchło wielkiego ptaka, obok którego leżą dwa medaliki: jeden z tyłu, drugi z przodu, blisko szyi.
Interpretacja obrazu

Zdzisław Beksiński interpretuje wielką polską boginię, Maryję Królową Polski, jako boginię śmierci, odpowiednik greckiej Persefony. Chociaż w świecie duchowym nie ma żadnej takiej istoty, to jednak ma ona pewną realność w postaci siły oddziaływania na istoty żywe i martwe. Żywi wieszają przed jej obrazem wota, umarli czepiają się kurczowo jej wyobrażenia, szukając u niej wybawienia ze strasznej sytuacji, w jakiej się znajdują.

Tymczasem kult Matki Boskiej i nadzieje, jakie w niej pokładają, to coś, co nie tylko im nie pomoże, ale przeciwnie – bardzo szkodzi. Ci umarli, zamiast kierować się ku światłu, zalegli przy ziemi i czekają na zmiłowanie, które nie nadejdzie.

Wielki czerwony medalik ujmuje kult Matki Boskiej od drugiej strony, od strony żywych. Jego czerwień jest barwą krwi, a krew to ofiara, której żąda od swoich synów Ojczyzna Matka jako archetyp zlewający się w Polsce w jedno z wyobrażeniem Maryi Królowej Polskiej. To ona prowadziła kolejne pokolenia młodych polskich mężczyzn do z góry przegranych powstań, żeby sama mogła pęcznieć i potężnieć dzięki morzu wylewanej dla niej ofiarnej krwi. Ta Persefoniczna Bogini wysyła więc żywych na śmierć, a umarłych chwyta w swą pajęczynę, mimo że sama właściwie nie istnieje. A co w takim razie istnieje?

Oprac. na podstawie Internetu.

_________________________________________________________________

Zdzisław Beksiński Pozagrobowe odmęty

1975
olej na płycie, 73 x 61 cm

Obraz Beksińskiego przedstawia ryby sugerujące, że wszystko, co na nim widzimy, jest pogrążone w mętnej wodzie. Widać jako tako wyraźnie najbliższy plan, a poza tym tylko miejsca, które coś lokalnie rozświetla.

Jednak główny obiekt przedstawiony na obrazie, a w każdym razie jego górna część – pagórek porośnięty drzewami bez liści – nie jest elementem świata podwodnego, podobnie jak ciemny sierp księżyca na tle korony drzew. Wśród drzew na szczycie pagórka widoczne są smukłe kamienne grobowce z wąskimi wejściami. Pagórek jest pokryty zieloną siatką imitująca trawę. To, co widać poniżej siatki, przypomina pień drzewa, miejscami zbutwiały. Wszystko razem wygląda tak, jakby część pokryta zielenią była częścią naziemną, a dolna brązowa część – częścią podziemną, swego rodzaju korzeniem pagórka.

Na dole widoczne jest wysokie, wąskie wejście lub wyjście. W ciemnej czeluści, z której się przez to wejście wychodzi, widać mały świetlisty punkcik. Z dolnej części wejścia zwisa wielki miedziany medalik. Trochę powyżej niego namalowana jest zielonkawa, połyskująca metalicznie lekko wypukła tarcza, a właściwie maska z wielkimi okrągłymi oczami i otwartą paszczą pełną zębów. Powyżej wejścia, po lewej stronie, widzimy cienki czerwony krzyż, przecięty na ukos poniżej skrzyżowania dwóch ramion czymś podłużnym, białego koloru, co trudno jednoznacznie zidentyfikować. Na prawym skraju tej podziemnej części pagórka zawieszona jest mała latarenka.

U góry widać pływające lub fruwające małe kolorowe elementy. Ich kształty i materiał, z którego są wykonane, sugerują ich sztuczny charakter. Jeden jest regularnym sześcianem, drugi ma postać walca, trzeci jest okrągłym krążkiem itd. i sprawiają one wrażenie, jakby były plastikowe. Duża ryba na samym dole ma twarz jak Baba Jaga a grzbiet pokryty podobną zieloną siatką jak wierzchołek pagórka. Mniejsza ryba, miedzianej barwy, ma twarz w ogólnym zarysie ludzką, ale z wielkimi demonicznymi oczami. Jakiś drobny ciemny element obok niej ma wbity od góry krzyż. Na ciemnym księżycu w koronie drzew siedzą jakby drobne ludzkie postacie.
Interpretacja obrazu

Obraz Beksińskiego przedstawia świat, jaki się ukazuje po śmierci – świat pozagrobowy – jako wodne odmęty, w których pływamy niczym ryby. Jest to poniekąd sposób widzenia tego świata z perspektywy życia ziemskiego. Na tamtym obrazie medalik zagradzał drogę do światła. Latarenka po prawej stronie jest przeciwstawiona czerwonemu krzyżowi po lewej, zwłaszcza że jeszcze dalej w lewo widzimy sporej wielkości krąg świetlny. Latarenka jest symbolem poszukiwań duchowych na własną rękę. Propozycja Chrystusa polega zaś na tym, żebyśmy szli za nim jako naszym światłem, jako naszym słońcem, a nie za własną gwiazdą czy też latarnią. I w każdym razie to światło w okolicy krzyża namalował Beksiński jako duże. Idąc za własnym światłem można oczywiście pobłądzić.

Oprac. na podstawie Internetu.

 ____________________________________________

Zdzisław Beksiński Pełzająca śmierć

Data powstania: lata 70. XX wieku
Technika malarska: olej na płycie
Gatunek malarski: malarstwo rodzajowe
Styl malarski: surrealizm

Pełzająca śmierć Beksińskiego to jeden z jego najsłynniejszych obrazów. Płótno, znane pod nazwą Pełzająca śmierć, wywołuje wiele emocji i cały czas pozostaje aktualne. Motywem przewodnim jest bowiem śmierć, która skrada się po cichu niczym pająk. Właśnie w taki sposób jawiła się w oczach malarza – śmierć przychodzi niespodziewanie i niszczy wszystko co napotka na swojej drodze.
Ta też jest w przypadku „Pełzającej śmierci”. Koniec świata jawi się w mrocznych, brązowo-krwawych barwach. A śmierć zbiera swoje żniwo, po czym niepostrzeżenie znika z pola bitwy. Palące się w tle miasto oznacza, że śmierć znowu zwyciężyła. Nikt nie przetrwał. Śmierć może przybierać różne kształty, może przypominać człowieka, zwierzę lub pająka. Na obrazie Zdzisława Beksińskiego jest przerażającym stworzeniem, które na przykurczonych kończynach opuszcza zrujnowany teren. Zamiast twarzy widać bandaż, przez który przebija plama krwi. Zamiast tułowia jest owłosiony odwłok, podobny do tego, jakie mają śmiercionośne pająki, a one zawsze uciekną przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Tak samo jak śmierć, która także zdąży się schronić się przed ogniem.

Oprac. na podstawie Internetu.

______________________________________________

Zdzisław Beksiński, obraz olejny, bez tytułu

1978
olej na płycie pilśniowej, 87×87 cm
Muzeum Historyczne w Sanoku

W obrazach Z. Beksińskiego  z lat 70.  w twórczości artysty zaczęły dominować duże, nastrojowe pejzaże, w których  niekiedy przewijają się drobne i kruche postacie ludzkie, zagubione wśród ogromnych, fantastycznych budowli, przypominających zamki lub porośnięte trawą i drzewami ruiny. Zmieniała się również kolorystyka jego dzieł: kolorystyka obrazów ożywiła się, miejsce monochromatycznej gamy barwnej zajęły kolory niepokojące kontrastowymi zestawieniami.

Literatura i sztuka . Wiek XX. Encyklopedia PWN. Warszawa 2003.

 

 _______________________________________

René Magritte  ( 1898- 1967 ) – charakterystyka twórczości

Belgijski malarz surrealista. Na jego płótnach odnajdziemy
niepokój i tajemnicę, przemoc i erotyzm, będące dowodami zarówno prób ucieczki od monotonnych krajobrazów belgijskich, jak i przeżytej w młodości ogromnej tragedii. Na jego obrazach często pojawiają się klatki, trumny, nagrobki. Okrutna przeszłość – samobójstwo matki okrytej nocną koszulą w rzece – spowodowała,że wielu postaciom
z jego późniejszych dzieł  osłonił głowy jasnymi tkaninami.
Pasjonował się niemym kinem i prozą, m. in.E. Poego, malował w stylu impresjonistycznym. Punktem zwrotnym Magritte było ujrzenie reprodukcji obrazu Giorgia de Chirica Pieśń miłosna. Moment ten uważany jest za początek doświadczeń malarza z surrealizmem.
W przeciwieństwie do innych przedstawicieli kierunku jego płótna przedstawiają rzeczy dobrze znane  z codziennego życia, jak: meloniki, jajka, ptaki, chmury, beczkę, sztalugi, trąbę, krzesło, kwiaty, gipsowy tors. Ukazane przedmioty są jednak realne tylko pozornie. Nadrealista prowadzi grę z percepcją widza, igra z jego przyzwyczajeniami w postrzeganiu świata.
Banalne rzeczy umieszczał w sytuacjach, w jakich ich nie spotykamy; nadawał im nowy porządek
i niepokojące znaczenie. Magritte  zestawiał ze sobą przedmioty niepasujące do siebie, wręcz
kontrastowe. Nie odwzorowywał rzeczywistości, przekształcał ją lub tworzył na nowo. Nadawał swoim dziełom dziwaczne tytuły, nie pasujące do prezentowanej wizji. Dzięki temu zmuszał widza do myślenia. Prace Belga są niezwykle poetyczne, tajemnicze, metaforyczne. To zagadki, które ma rozwikłać odbiorca. Twórczość Magritte`a  stała się niebywałą inspiracją dla współczesnej kultury. Np. w 2007 r.
w Internecie pojawiła się gra przygodowa zatytułowana Magritte. Stanowi ona surrealistyczną podróż przez Wrocław. Autorem projektu jest dziennikarz i fotoreporter –  Marcin M. Drews.
Gra znalazła wielu entuzjastów.

Geniusz René Magritte’a trafnie podsumował dziennikarz – Jacek Tomczuk: „Bez jego obrazów trudno wyobrazić sobie współczesną reklamę, inni widzą w nim ojca Photoshopa. Ale René Magritte
to przede wszystkim genialny malarz – wciąż odkrywany na nowo

Oprac. na podstawie Internetu.

________________________________________________________________

Obraz René Magritte  Imperium światła

1949
olej na płótnie, 50 x 60 cm
kolekcja prywatna

Obraz  Imperium światła to kompozycja z serii pod tym samym tytułem, unaoczniająca bardzo prosty, a zarazem niezwykły pomysł. Malarz ukazał sytuację, gdy na ziemi panuje noc,ale na niebie wciąż jeszcze trwa dzień.  Dla istot takich jak my występowanie dnia i nocy równocześnie, choć w pewien sposób oddzielnie, wydaje się niosące jakieś zagrożenie.

Beckett W. 1000 arcydzieł. Warszawa 2008.

 

 

 

 

______________________________________

René Magritte  Różowe dzwonki, postrzępione niebo

1930
olej na płótnie, 73 x 100 cm
kolekcja Urvater, Bruksela

Znalezione obrazy dla zapytania Różowe dzwonki, postrzępione niebo

Obraz stawia widza w pewnym zakłopotaniu, bowiem jest dwudzielna kompozycja, złożona z dwóch prostokątnych płaszczyzn ujętych w prostą ramę przypomina rozpościerający się za oknem widok.  Artysta prowadzi tu przewrotną grę, przypominając niejako maksymę malarzy realistów postrzegających obraz jako „okno na świat”.
Świat rysujący się za oknem jest bowiem w wysokim stopniu niepokojący. O ile lewa strona obrazu przedstawia niemal sielski widok błękitnego, pokrytego strzępiastymi chmurami nieba, w prawej połowie tło przybiera kolor intensywnie różowy, ponadto unoszą się na nim kuliste formy.  Która z owych części jest bardziej realna?  Obraz stawia pytanie, co jest w zasadzie prawdziwe, a co bardziej łudzące, sztuka czy natura?
Tytuł obrazu zawiera w sobie ponadto językową grę „cielen lambeau” ( niebo w strzępach ) dźwięczy bowiem podobnie jak „ ciel en flambeaux ( niebo w płomieniach), czyli zasnute intensywnym, różowym blaskiem zachodu słońca.

Literatura i sztuka . Wiek XX. Encyklopedia PWN. Warszawa 2003.

______________________________________

Obraz René Magritte  Spadanie

1953, 80 x 100 cm

Znalezione obrazy dla zapytania rene magritte spadanie

Obraz  powstał w 1953r. , ma  kostyczne poczucie humoru. Jest coś niesamowitego w tych dziwacznych panach w cylindrach, którzy „nieporuszenie” osuwają się w dół na tle nieba. Obraz namalowany jest z niezwykłą dokładnością, sprawia wrażenie realistycznego, jest jednak przede wszystkim świadectwem zamiłowania Magritta jako surrealisty do plastycznych paradoksów.
Bo choć artysta buduje obraz z elementów zupełnie zwyczajnych, całość jest wizją rzeczywistości niezwykłej, anormalnej. W „spadaniu” jest to dziwna rzetelność, podrażniająca nasze rozumienie dziwności świata.

Beckett W.  Historia malarstwa… Warszawa 2007.

__________________________________________________________________

Obraz René Magritte  Kochankowie

Podobny obraz   To co widzimy, to dwoje całujących się (tytułowych) kochanków. Jednakże ich głowy zawoalowane są tkaniną. Może to prześcieradło? A może to chusty? Skrycie twarzy bohaterów może mieć wiele znaczeń. Materiał jest biały – czysty. Może symbolizować to ich wzajemny obraz drugiej osoby: wybielony poprzez wzajemną
(ślepą?) miłość. Przez to też nie są w stanie zobaczyć jakimi są naprawdę – wzrok nie dostrzega nic poza materiałem.
Tkaniny mogą także symbolizować anonimowość i to, że nawet
mimo intymności, która jest między mężczyzną i kobietą – są dla siebie tajemnicą.
A propos chust, należy wspomnieć o jednym traumatycznym wydarzeniu z życia malarza.
Jako dziecko Magritte widział ciało swojej matki wyłowione z rzeki. Twarz miała owiniętą
w koszulę nocną. Popełniła samobójstwo. Widok ten odcisnął się trwale w pamięci i psychice
chłopca, który w późniejszych latach będzie do niego nieustannie powracał, malując postaci
przykryte białym całunem.

Na podstawie Internetu

__________________________________________________________________

Obraz René Magritte  Nie reprodukować

1937
olej na płótnie, 79 x 65 cm
Boymans-van Beuningen, Rotterdam

 

To przewrotny tytuł jednego z jego obrazów, na którym odbijająca
się w lustrze postać widzi swoje plecy zamiast twarzy.
René Magritte jak mało kto kpił ze zdrowego rozsądku,
świata i nas samych.  Zaskoczenie i dezorientacja – to chciał
widzieć na naszych twarzach.

Na podstawie Internetu

 

________________________________________________________________________


Marc Chagall (1887 – 1985 ) – charakterystyka twórczości

Chagall w swojej sztuce stworzył syntezę kultury żydowskiej,
rosyjskiej i francuskiej. Jego obrazy wypełnia przetworzony
w magiczną opowieść świat dzieciństwa spędzonego
w wielokulturowym Witebsku.
Natomiast jego technikę artystyczną ostatecznie ukształtowały
paryskie doświadczenia. Jego obrazy o wyrazistej, jasnej kolorystyce oraz charakterystycznych deformacjach i uproszczeniach są bardzo bogate w symbolikę, ale artysta wolał nazywać swoją twórczość
malowaną poezją. Chagall ze swobodą wykorzystywał elementy
związane z judaizmem i chrześcijaństwem, sięgał też do motywów biblijnych oraz związanych
z prawosławiem i kulturą rosyjską, z którymi obcował jako dziecko. Do ulubionych motywów
Chagalla należały : muzyka ( postaci grajków, instrumenty ), miłość ( postaci zakochanych, ślub),
lot  ( chętnie pokazywał dachy i postaci na dachach, a także fruwających niczym we śnie bohaterów ).
Jego sztuka ma w sobie coś z sennych wizji – ryby grają na skrzypcach, w powietrzu unoszą się krowy, całujący się kochankowie, bukiety kwiatów, zegar z wahadłem i kogut, wiejskie domy bujają się zawieszone w przestrzeni.

Kolbuszewska D. Najsłynniejsze obrazy …Poznań 2008.

_________________________________________________________

Obraz Marca Chagalla  Kogut

1929
olej na płótnie, 81 x 66 cm
Museo Thyssen-Bornemisza, Madryt

Znalezione obrazy dla zapytania marc chagall kogut opis obrazu

Tutaj na pierwszym planie namalowany został kogut, który służy jako wierzchowiec, i obejmująca go czule kobieta mają w obrazie swoje odpowiedniki: w głębi płótna widzimy inną parę kochanków – w łodzi z wiosłami, a zza stopy dziewczyny na kogucie wychyla się jeszcze jedna para, jakby Chagall chciał się upewnić, że dobrze  zrozumiemy przesłanie dzieła. Tematem jest małżeństwo – widzimy wielkiego samca wyposażonego w całe seksualne bogactwo, wspieranego przez bosonogą kobietę i połączonego z nią w jedno. Całe życie uczuciowe Chagalla związane było z żoną, a przedstawienia wywodzące się z ich związku należą do najczulszych scen w historii malarstwa.  Chagall umieścił tę tajemniczą scenę miłosną w magicznym świecie. Kochankowie są osłonięci bujną zielenią drzewa, a ich alter ego w łódce nie wiosłują, lecz tulą się do siebie wzajem, przyciągani siłą uczucia. Para wychylająca się zza stopy dziewczyny jest ledwo widoczna. Czy to też kochankowie? Czy może jacyś plotkarze?
Jak zwykle u Chagalla, najbardziej  oczarowuje nas kolor: nasycony, lśniący, emanujący wewnętrznym promieniowaniem. Nadaje własne życie nawet ogonowi koguta, temu wielkiemu bukietowi piór; możemy na nim dostrzec oko i dziób. Miłość wprawia ptaka
w wibrację i dodaje mu sił witalnych.

Beckett W. 1000 arcydzieł. Warszawa 2008.

___________________________________________________________

Obraz Marca Chagalla  Urodziny


Obraz powstał 1915 r. w roku ślubu Chagalla
i jego ukochanej Belli. Zakochani – kobieta
i mężczyzna, podobnie jak w wielu obrazach Chagalla, odrywają się od ziemi, mężczyzna unosi się nad podłogą, kobieta też zdaje się od niej odrywać na obcasach, okno sugeruje, że mogą wyfrunąć. Kwiaty – rekwizyt urodzinowy, świadczą o miłości tych dwojga. Malarz szczegółowo przedstawił codzienną rzeczywistość, detale – szczegółowo oddany wzór na serwecie czy kapie tapczanu.
Kolorystyka obrazu – radosna czerwień podłogi i sprzętów rzuca się w oczy, choć nie braki magicznej czerni i szarości – w tych barwach suknia Belli oraz świat za oknem.

Nosowska Dorota. Urodziny Marca Chagalla. Cogito 2010,  nr 23,  s.39.

__________________________________________________________

Obraz Marca Chagalla  Kobieta w ciąży

1913
olej na płótnie, 193 x 114,5 cm
Stedelijk Muzeum, Amsterdam

Centralną pozycją obrazu jest kobieta, stojąca w hieratycznej pozie oraz jej uroczysty, wskazujący gest, a także genialnie prosta idea ukazania jeszcze nie narodzonego dziecka w owalnym obramieniu na tle łona matki, jakby widzianego w rentgenowskim prześwietleniu. Jednak owa naiwna wizja  budowana jest przede wszystkim na wskroś nowoczesnymi środkami, świadczącymi o znajomości awangardowych kierunków początku XX w. Zwraca uwagę odrealniony, ekspresyjnie użyty kolor, zderzenia przedmiotów ukazanych w różnej skali, wprowadzenie elementów irrealnych, jak szybująca po prawej stronie koza czy wyłaniająca się nad dachami domów głowa mężczyzny. Wpływ kubizmu ujawnia zwłaszcza sposób potraktowania tła złożonego z geometrycznych pól, o różnorodnej kolorystyce.

Literatura i sztuka . Wiek XX. Encyklopedia PWN. Warszawa 2003.

 

__________________________________________

Obraz Marca Chagalla  Skrzypek

1912/13, 188 x 158 cm

Skrzypek  – to postać legendarna, związana z uroczystościami żydowskich urodzin, ślubów i śmierci. Lecz dźwiga on ten ciężar wspólnoty sam, niemal wyobcowany, wyłączony z losów innych – spójrzmy na ostrą zieleń jego twarzy i na to, jak niczym nie podtrzymywany, unosi się magiczną mocą w powietrzu.

Beckett W.  Historia malarstwa… Warszawa 2007.

 

___________________________________________________________

 Obraz Marca Chagalla  Ja i wieś

1911
olej na płótnie, 60 x 80 cm

Znalezione obrazy dla zapytania chagall ja i wieś

Ja i wieś wypełniają spowite w księżycowym świetle wspomnienia z Witebska – drewniane domy, nieodłączne w wiejskim  krajobrazie krowy, „cebulasta” kapliczka, sielskie obrazy codziennego życia. Ale wykreowany przez Chagalla świat jest magiczny, baśniowy : kobieta i domy stoją na głowie, przedmioty gmatwają się, nachodzą na siebie, ich wielkości nie mają związku
z rzeczywistością, a między światem zwierzęcym i ludzkim panuje tajemna bliskość.

Kolbuszewska D. Najsłynniejsze obrazy …Poznań 2008.